Gdy kończą się wakacje i wracamy do codziennych obowiązków, przychodzi taki dzień refleksji pełny podsumowań i wspomnień tego co już za nami. A wspominać tegoroczny turniej będziemy jeszcze bardzo długo!
W tych dniach tradycyjnie na pożegnanie wakacji w Piotrowicach odbyła się trzecia edycja turnieju Energylandia Cup. Podobnie jak w zeszłym roku do turnieju zaprosiliśmy sześć ekip dziewcząt oraz dwanaście zespołów chłopców.
Pierwszego dnia wcześnie rano, ruszyły do walki drużyny dziewczęce. Na starcie zameldowały się:
UKS Varsovia Warszawa (mazowieckie)
GKS Katowice (śląskie)
UKS Talent Trzebnica (dolnośląskie)
AP Przeciszów (gospodarz, małopolskie)
UKS Unia Opole (opolskie)
LKS Sparta Lubliniec (śląskie)
Już po pierwszych meczach pewnym okazało się, że rywalizacja będzie na najwyższym poziomie, jednakże największe słowa uznania należą się drużynie GKSu Katowice. Niesamowicie dysponowane zawodniczki nie dały żadnych szans pozostałym drużynom gromiąc praktycznie każdego i kończąc rywalizację z bilansem 39:4. Reszta zespołów prezentowała zdecydowanie bardziej wyrównany poziom co sprawiło, że każdy mecz można było obserwować z wypiekami na twarzy.
Jeśli zaś chodzi o drużynę gospodarzy to prezentowała się ona z różnym skutkiem i szczęściem. Nie można jednak im odmówić chęci walki i naprawdę niewiele zabrakło do tak zwanego „pudła”. Ostatecznie dziewczęta zajęły podobnie jak przed rokiem czwarte miejsce. Dumni możemy być z Hani Kruczyńskiej, która została wybrana najlepszą bramkarką turnieju.
Podsumowując tę część imprezy, poniżej prezentujemy ostateczny kształt tabeli:
1. GKS Katowice
2. UKS Unia Opole
3. UKS Varsovia Warszawa
4. AP Przeciszów
5. UKS Talent Trzebnica
6. LKS Sparta Lubliniec
Po zakończeniu turnieju przyszła część na trochę zabawy i wszystkie drużyny wraz z opiekunami odwiedziły Park Rozrywki Energylandia w Zatorze, gdzie pomimo zmęczenia dziewczęta bawiły się wyśmienicie i z ogromną radością korzystały z wszystkich atrakcji dostępnych na terenie obiektu.
Po turnieju dziewcząt przyszła kolej na chłopców, którzy jeszcze liczniej zameldowali się na boisku w Piotrowicach. Dwanaście zespołów zostało podzielonych na dwie grupy w których rywalizowały między sobą w systemie: każdy z każdym. Tutaj tak samo jak wcześniej okazało się, że poziom jest niezwykle wysoki, a każdy mecz obfitował w ogromną ilość emocji, goli i pięknych akcji.
Po pierwszym dniu z każdej grupy, trzy najlepsze drużyny awansowały do swoistej Ligi Mistrzów, zaś drużyny którym się nie poszczęściło rywalizowały w Lidze Europy.
Grupa A została zdominowana przez FC Banik Ostarva, która z jedną porażką zameldowała się w grupie mistrzowskiej. Rywalizacja o pozostałe dwa miejsca, była niezwykle zacięta i aż do ostatniego meczu pozostawała nierozstrzygnięta. Ostatecznie ZWAR Warszawa i Igloopol Dębica o punkt wyprzedziły Rekord Bielsko-Biała.
1. FC Banik Ostrava (Czechy)
2. KS ZWAR Warszawa (mazowieckie)
3. LKS Igloopol Dębica (podkarpackie)
4. Rekord Bielsko-Biała (śląskie)
5. FA Bolesławiec (dolnośląskie)
6. AP Przeciszów (gospodarz, małopolskie)
W grupie B poziom był równie wysoki, żadnej z drużyn nie udało zgromadzić się kompletu punktów, jednak na czele stawki uplasowała się drużyna Zagłebia Sosnowiec, która już przed turniejem była pasowana na faworyta. Zacięta rywalizacja była o miejsca premiowane grą w Lidze Mistrzów, ostatecznie zespoły z Polanki Wielkiej i Krakowa o punkt wyprzedziły teamy z Kalisza i Zakopanego.
1. Zagłębie Sosnowiec (śląskie)
2. LKS Strumień Polanka Wielka (małopolskie)
3. AP 21 Kraków (małopolskie)
4. AP Reissa Kalisz (wielkopolskie)
5. KS Zakopane (małopolskie)
6. KKS Włókniarz Konstantynów Łódzki (łódzkie)
Po zaciętych eliminacjach, nastąpił wspólny grill, a po nim drużyny rozjechały się do baz noclegowych. Następnego dnia już od rana ruszyła rywalizacja pośród drużyn które zajęły miejsca 4-6 w swoich grupach. Zaś reszta stawki w nagrodę za dobrą grę pojechała do Energylandii. W Lidze Europy najlepiej spisała się drużyna AP Reissa Kalisz, która bez straty punktu, uplasowała się na pierwszym miejscu.
W godzinach popołudniowych nastąpiła zmiana i drużyny które wyszalały się w parku rozrywki, założyły trykoty i wdały się w wir boiskowej rywalizacji. Reszta zaś mogła już z chłodną głową poszaleć na rollercosterach i innych atrakcjach w Zatorze.
Oglądając każdy z meczów popołudniowych można było dojść do wniosku, że na boiskach obserwujemy nie dziesięcioletnich chłopców, a zawodników którzy za chwilę będą grać w seniorskich drużynach ekstraklasowych. Wola walki, ambicja, a także wyszkolenie taktyczne i techniczne niejednokrotnie przewyższały to co można zobaczyć na co dzień oglądając polską ekstraklasę. Marzymy o tym, żeby żar w tych chłopcach nigdy nie zagasł i żeby z chęcią kiedyś wspominali udział w naszym turnieju, a my żebyśmy mogli powiedzieć, że od najmłodszych lat obserwowaliśmy rozwój ich talentu.
Ostatecznie cały turniej padł łupem drużyny ZWAR Warszawa, za nimi uplasowała się ekipa Zagłębia Sosnowiec, a na trzecim stopniu podium stanęła drużyna, która sprawiła miłą niespodziankę, prowadzona przez trenera Szczepana Biernatka LKS Strumień Polanka Wielka.
Na osobą uwagę zasługuje fakt, iż w tym roku poziom turnieju był tak wysoki że naszym ambitnie grającym zawodnikom z AP Przeciszów nie udało się wygrać żadnego meczu. Nie załamujemy się tym jednak, bo wiemy że dzisiejsze lekcje futbolu zaprocentują w przyszłości. Końcowa klasyfikacja wyglądała tak:
1. ZWAR Warszawa
2. Zagłębie Sosnowiec
3. Strumień Polanka Wielka
4. Igloopol Dębica
5. Banik Ostrava
6. AP 21 Kraków
7. AP Reissa Kalisz
8. Rekord Bielsko-Biała
9. KS Zakopane
10. FA Bolesławiec
11. Włókniarz Konstantynów Łódzki
12. AP Przeciszów
Wielkie brawa dla zawodników reprezentujących AP Przeciszów:
Kadra dziewcząt: Hania Kruczyńska, Julia Sikora, Emilia Sabuda, Emilia Klimeczek, Jalia Sieradzka, Nikola Ściera, Izabela Kozaczek, Gabriela Zembrzuska, Martyna Stokłosam Natalia Zając, Wiktoria Frączek, Maria Górecka, Maja Domasik, Kinga Kobiałka, Amelia Młynarczyk
Kadra chłopców: Kacper Romanek, Jakub Sanak, Adam Mendyk, Kacper Knutel, Bartosz Całus, Dominik Gębala, Michał Bytnar, Michał Knapik, Mikołaj Duraj, Jakub Knapik, Krzysztof Majka
W tym miejscu kieruję jedno słowo do wszystkich sponsorów, organizatorów, rodziców, trenerów oraz dzieciaków którzy wzięli udział w tym ogromnym wydarzeniu. To słowo to: DZIĘKUJEMY!
Bez was nie odbyłoby się to. Sponsorom dziękujemy zarówno za wkład finansowy, dzięki któremu mogliśmy nagrodzić najlepsze drużyny, zawodników a także trenerów. Dziękujemy Energylandii za to, że umożliwiła dzieciakom fantastyczną zabawę.Termą Chochołowskim za sponsorowanie biletów na baseny oraz gadżetów dla dzieciaków, OW Azalia w Węgierskiej Górce za nagrody dla trenerów w postaci weekendowych pobytów w ich ośrodku, Starostwu Powiatowemu za wkład w zakup pamiątkowych koszulek dla uczestników, zaś Wójtowi Gminy Przeciszów Tomaszowi Kosowskiemu , za ufundowanie nagród, pucharów oraz medali.
Dzięki Wam być może wychowamy kolejnych reprezentantów Polski!
Osobny akapit należy się rodzicom. Tytaniczna praca jaką wykonali jest czymś niespotykanym o czym niejednokrotnie mówili nam trenerzy innych akademii. Powinno wam się zrobić naprawdę miło, gdyż naprawdę zazdrościli nam tego wszyscy. Brawo dla Was. To wy jesteście pierwszą instancją, która sprawia, że na buźkach dzieciaków pojawiał się uśmiech. Pomimo rywalizacji i walki, wszystkie ekipy zaprezentowały najwyższy poziom i grę fair-play. Cieszy nas, że piłka nie daje tylko radości, ale także potrafi wychować i uczyć!
Podziękowania także ślę dla Łukasza Płonki, założyciela Akademii Piłkarskiej Przeciszów, a także pomysłodawcy turnieju Energylandia Cup. Te rozgrywki to jego „dziecko” i pomimo niesamowitego zmęczenia na jego twarzy, pod koniec dnia mogliśmy zaobserwować szczery uśmiech i radość, że udało się wszystko odpowiednio rozegrać, a każdy opuszczał nasze rejony z miłymi wspomnieniami.
Kończąc chcemy podziękować wszystkim drużynom oraz trenerom. Za sportową rywalizację, dobrą zabawę i mnóstwo dobrej nauki, którą każdy z nas wyciągnął w ciągu tych dwóch dni. Na boiskach w Piotrowicach widzieliśmy mnóstwo ambicji i woli walki wśród młodzieży, ale także ludzi z ogromną pasją, chęcią dzielenia się wiedzą i wspaniałym zaangażowaniem. Jeśli tylko będzie nas więcej, coś czuję, że o dobra polskiej piłki martwić się nie musimy!